Bogactwo dodatków

W latach siedemdziesiątych ze wszystkich sił starano się ubarwiać i urozmaicać swoje stroje, jednak ze względu na panujące warunki ekonomiczne wcale nie było to łatwe. Wiele upragnionych tkanin czy strojów było bardzo trudno dostępne. Jak wiadomo, istnieje jednak dosyć prosty sposób, by nawet najprostszy strój stał się kolorowy i czarujący. Tak właśnie działa magia dodatków, które we wspomnianych czasach cieszyły się ogromną popularnością.
Hipisi niesamowicie często przyozdabiali swoje stroje za pomocą kwiatów. Wplatano lub wpinano je we włosy, a także często przypinano je do ubrań. W ten sposób powstawały swojego rodzaju oryginalne broszki. Łatwo się domyślić, że taki dodatek mógł w czarujący sposób ożywić nawet najbardziej ponury strój.
Innym dodatkiem, któremu również możemy przypisać rolę symbolu tych kolorowych czasów, jest apaszka. Chętnie wzbogacano swój strój, przez użycie kolorowych, często również ręcznie przyozdabianych chustek. Warto wiedzieć, że noszono je nie tylko na szyi. Chętnie zakładano je również na głowę.
Przewiązane w pasie, mogły stanowić ozdobę, która doskonale podkreślała kobiecą sylwetkę.

Przeczytaj również: Dlaczego warto wybrać doświadczonego specjalistę w medycynie estetycznej?
Przeczytaj również: Jak przygotować się do zdjęcia pantomograficznego?
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Polecane artykuły

Modna trzydziestolatka w korporacji
www.gbauto.com.pl Życie zawodowe współczesnych kobiet bywa nie mniej aktywne niż mężczyzn, bowiem panie coraz częściej mają odwagę walczyć o równe prawa, pensje i stanowiska. Dlatego też nie dziwi fakt zwiększającej się liczby pań zatrudnianych przez ogromne korporacje, wśród których najczęściej

Tata też nakarmi dziecko
www.pol-argos.pl Małe dziecko potrzebuje przede wszystkim naturalnego pokarmu z piersi mamy. Nie oznacza to jednak, że tata nie mu żadnego pola do działania. Jeśli tylko szkrab przyjmuje również mleko z butelki, ojciec może zająć się karmieniem. Jak podejść do tego w odpowiedni sposób? Po pierwsz