Dobra passa Amerykanów, pechowy czas dla Europejczyków

Uważni obserwatorzy świata europejskiej motoryzacji wyrokują, że jego obecna kondycja bardzo podupadła. Padają nawet stwierdzenia, iż obecnie mamy do czynienia z takim samym „dołkiem”, jaki przytrafił się w roku 1995. Zarówno wtedy, jak i teraz wysokie i satysfakcjonujące zyski wydają się być poza europejskim zasięgiem.
Twierdzą tak zarówno ludzie z branży motoryzacyjne, jak i dziennikarze śledzący zagadnienie kondycji aut europejskich. Rację przyznają im nawet sami producenci samochodów. Wszystkiemu winny jest oczywiście kryzys.
Tymczasem, w USA co prawda również odnotowano spadek zarówno produkcji i sprzedaży, jednak wyraźnie widać, że tamtejszy rynek lada chwila dźwignie się z dołka. Już w roku 2013 amerykańskie drogi powitały ponad 16 milionów nowych pojazdów. Amerykanie zatrudniają tez coraz więcej pracowników, po to, aby mieć pewność, że zdążą z produkcją i wszystko odbędzie się na czas.
To wyraźny powrót do lepszych przedkryzysowych czasów. Tymczasem, Europejczycy utknęli w czarnym punkcie, gdyż od ponad 6 lat borykają się z niezmiennym problemem sprzedaży swoich samochodów.
Przeczytaj również: Dlaczego warto wybrać doświadczonego specjalistę w medycynie estetycznej?
Przeczytaj również: Jak przygotować się do zdjęcia pantomograficznego?
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Polecane artykuły

Modna trzydziestolatka w korporacji
www.gbauto.com.pl Życie zawodowe współczesnych kobiet bywa nie mniej aktywne niż mężczyzn, bowiem panie coraz częściej mają odwagę walczyć o równe prawa, pensje i stanowiska. Dlatego też nie dziwi fakt zwiększającej się liczby pań zatrudnianych przez ogromne korporacje, wśród których najczęściej

Tata też nakarmi dziecko
www.pol-argos.pl Małe dziecko potrzebuje przede wszystkim naturalnego pokarmu z piersi mamy. Nie oznacza to jednak, że tata nie mu żadnego pola do działania. Jeśli tylko szkrab przyjmuje również mleko z butelki, ojciec może zająć się karmieniem. Jak podejść do tego w odpowiedni sposób? Po pierwsz